To kolejny nasz szal, którego chętnie... nie sprzedamy :)

Jest uroczy - w barwach, wzorze i rozmiarze. Przepięknie komponuje się z każdą odzieżą, byle - wzorzystą, jak i gładką! Ten szal, to nie dodatek, to główny aktor na tle sukienki, bluzki, kurtki, czy płaszcza. Dlatego tez chętnie zostanie przez nas przygarnięty, gdyby jednak nie skradł niczyjego serca, gdyż zdjęcia nie oddają w pełni jego uroku.

Jest bardzo duży, umiarkowanie ciepły i urzekający. Świetny pomysł na niesamowity prezent. Na każda porę roku. No bo każda z nas, chyba chciała się ukryć pod dużym, pięknym szalem również w czerwcu. Nieprawdaż?

Modelka ma 174 cm wzrostu, stąd można wnioskować, że praktycznie każda z pań zatrzyma pod nim ciepło na większości zmarzniętego ciała.

Wzór jest jednostronny, tkany bardzo zwarcie. Niemniej rewers wzoru

Surowiec użyty do jego produkcji, to polywool, w tłumaczeniu jeżyk polski poliwełna. Jest to dosłowne znaczenie, tłumaczenie tej nazwy, gdyż nie ma ono swojego odpowiednika na razie, choć niewykluczone, że przylgnie do tej tkaniny na zawsze. Do niedawna, każdy Hindus zajmujący się tkaninami, powiedziałby, że nie produkuje się szali powstałych z połączenia poliestru i wełny. Miałby na myśli łączenie dwóch przędz w jednej tkaninie.

Natomiast od niedawna produkuje się tam przędzę, która powstaje z połączenia tych dwóch składników. W dotyku nie ustępuje wełnie , którą wykorzystuje się na szale gęsto tkane. Wizualnie można ją z powodzeniem pomylić z wełną, użytkowanie - jest trwalsza od wełny i dużo milsza, niż poliester. Bardzo dobrze utrzymuje też ciepłotę ciała, co potwierdza, że wełna jest znaczącym składnikiem szala.

Szal pierzemy w letniej wodzie, w płynie do tkanin, ręcznie. Prasujemy parą.

Uwaga!

Kolory starałam się dobrać jak najdokładniej, jednak różnorodność matryc / wyświetlaczy nie zapewnia w 100 % idealnego przekazu, dlatego w razie wątpliwości, bardzo proszę o kontakt. Kolory: czarny, wzór - bordowy, zielony, beżowy.