Jeśli chcesz zginąć w tłumie, nie kupuj tej apaszki! Absolutnie! Jest piękna, intrygująca, zwiewna jak poranna mgła i niepowtarzalna.

Ludzie obdarowują się jedwabiem od lat, a właściwie od tysięcy lat. I robią to nie bez powodu. Jedwab, a zwłaszcza w tej postaci, to zarówno piękny dodatek do sukienki, bluzki, czy płaszcza, ale także niesamowite wrażenia wizualne i dotykowe.  Każda z nas powinna mieć choć jednak taką apaszkę, woal w swojej szafie.

Możesz go nosić na szyki, głowie jako opaskę, na ręce, czy jako pasek. Wybieraj! Każda wersja będzie idealna.

Polecam też inne tkaniny, tym razem na metry, także z jedwabiu, ale w postaci surówki jedwabnej

Uwaga!

Jedwab pierzemy bardzo delikatnie w rękach,  w zimnej lub letniej wodzie, z dodatkiem dziecięcego szamponu lub płynu do delikatnych tkanin. Nie wyżymamy, układamy na ręczniku i delikatnie go zwijamy. Aby dosuszyć - wieszamy wpół na wieszaku lub grubej rurce suszarki. Jedwab lubi oddychać, dlatego nie układamy go  szafie, a wieszamy na wieszaku. Żelazka jedwab nie lubi. Jeśli już, to przez inną tkaninę, na możliwie najniższym programie.

Kolory starałam się dobrać jak najdokładniej, jednak różnorodność matryc / wyświetlaczy nie zapewnia w 100 % idealnego przekazu, dlatego w razie wątpliwości, bardzo proszę o kontakt. Barwy: ciemny różowy, jasny różowy, bordowy, żółty, pomarańczowy.